Witam!
Dziś chcę się pochwalić moim ślubnym DIY.
Prawie tydzień temu po 7 latach wzięłam z moim Łukaszem ślub. Tak....i mam teraz męża.
W ramach podziękowań podarowaliśmy naszym gościom słoiczki z słodką własnoręcznie robioną wkładką.
Etykietki zaprojektowałam sama.Wydrukowałam i zalaminowałam i dopięłam sznureczki
Trafiłam na dobry sezon, bo wszędzie w sklepach można było dostać
bardzo tanio słoiczki różnych kształtów i wielkości.
Ja wybrałam niewielkie
Długo myślałam co wrzucić do środka.
Pierwszym pomysłem były czekoladowe pralinki. Po chwili namysłu stwierdziłam,
że to musi być coś bardziej trwałe co nie będzie podatne na wysokie temperatury.
Padło na bezy.
Przy pakowaniu słoiczków myślę, że z pół kg przybrałam :)
Niestety nie sfotografowałam gotowych słoiczków, gdyż pochłonął mnie ślubny amok.
Jeszcze dzień przed naszym wielkim dniem mój obecny mąż wiązał na zakrętkach przywieszki.
Zdjęcia prowizoryczne nad czym ubolewam:
A tu maleńka część naszych ślubnych upominków, czyli prywata
Miłego dnia!